Peru jest na tyle zróżnicowanym krajem i ma tyle atrakcji do zaoferowania, że wybranie tych kilku NAJ nie jest łatwym zadaniem. Po kilku pobytach w Peru (w tym takim trwającym ponad pół roku) wciąż mam wrażenie, że jeszcze wielu interesujących miejsc nie udało mi się tu zobaczyć. Poniżej te miejsca i te doświadczenia, które póki co wydały mi się najciekawsze. Nie potrafię ich uszeregować od tego jednoznacznie najlepszego do tego „najmniej” fajnego spośród fajnych, zatem poniższa kolejność jest „prawie” przypadkowa ;).
Cajamarca
Tak się bawi Peru, czyli karnawał w Cajamarce
Peru może i nie ma karnawału słynnego na skalę światową jak Rio, ale i tak biernymi wobec tego wydarzenia Peruwiańczycy nie pozostają. A gdy się kogoś zapytać, gdzie najlepiej ten okres spędzić, najprawdopodobniej odpowie, że w Cajamarce.
Położone w górach na północy kraju miasto uważane za stolicę peruwiańskiego karnawału, było niegdyś jednym z najważniejszych miast Imperium Inków. Dziś, mimo że wciąż do oglądania tu sporo, nie jest zbyt często odwiedzane przez gringos. Wyjątkiem jest właśnie karnawał, czyli ostatnie dni przed Wielkim Postem, kiedy to na wielkie świętowanie ściągają rzesze peruwiańskich i zagranicznych turystów.