Gorce: propozycje szlaków

Gorce oferują nie tylko przyjemne i nietrudne szlaki, ale też fantastyczne widoki (w tym jedne z najlepszych, panoramicznych widoków na Tatry). I przede wszystkim: Gorce to nie tylko Turbacz, i opcji ciekawych tras znajdziemy tu co niemiara. Poniżej kilka propozycji gorczańskich szlaków (moją bazą wypadową był Nowy Targ).

Czytaj dalej
Reklama

Polskie Tatry: Szlaki dla zaawansowanych, czyli idziemy na łańcuchy!

davSą takie szlaki w Tatrach, gdzie na początek naszych tatrzańskich wypraw nie powinniśmy się zapędzać (a przynajmniej niektórzy z nas ;)). Dopiero po zdobyciu tych łatwiejszych szczytów pomyślmy o miejscach, gdzie czają się… łańcuchy i inne sztuczne ułatwienia. Mnie na początku mojej przygody z górami myśl o owych mistycznych łańcuchach trochę przerażała, trochę ekscytowała. Teraz natomiast szlaki te są zdecydowanie moimi ulubionymi – bo i można się trochę nagimnastykować i na pewno nie jest monotonnie. I… nie taki diabeł straszny, jak go malują ;).

Czytaj dalej

Góry dla początkujących: jak się przygotować i co zabrać na jednodniową wycieczkę?

dav

Czy chodzenie po górach jest tylko dla wysportowanych osób ze świetną kondycją? Jeśli by tak było, to ja po górach w ogóle bym nie chodziła. Zawsze byłam słaba i niezbyt wysportowana, szczerze nienawidziłam zajęć wychowania fizycznego. Góry były dla mnie abstrakcją. Nie rozumiałam, jak ludzie mogą z własnej nieprzymuszonej woli chcieć się męczyć. I nagle się przełamałam. Czynników było wiele: dalsze podróże, które pozwoliły mi docenić piękno góry, chęć zdobycia czegoś itp. itd.

Czytaj dalej

Na Babią Górę przez Perć Akademików

Leżąca w Beskidzie Żywieckim Babia Góra to najwyższy po Tatrach szczyt w Polsce. Zwana również Diablakiem czy Kapryśnicą (ze względu na dość zmienną i wietrzną pogodę) mnie przyciągała nie tylko przynależnością do Korony Gór Polski, ale i prowadzącą na szczyt słynną Percią Akademików (uważaną za najtrudniejszy szlak w Beskidach). Czy faktycznie było tak ciężko?

Babia Góra, panorama
Czytaj dalej

Najpiękniejsze tatrzańskie widoki (ranking bardzo subiektywny)

Jest kilka takich miejsc, które w polskich Tatrach zrobiły na mnie szczególne wrażenie. W większości są to konkretne szczyty, skąd widoki były najbardziej spektakularne. Ale nie tylko… Zapraszam do mojego subiektywnego tatrzańskiego rankingu (jako że preferuję Tatry Wysokie od Zachodnich, ostrzegam, że jest tu nadreprezentacja widoków z tych pierwszych ;)).

dav

Czytaj dalej

Pienińskie szlaki

Sokolica (5)Postanowiłam sobie jakiś czas temu, że zrobię Koronę Gór Polski, czyli zdobędę najwyższe szczyty 28 pasm górskich w Polsce. Projekt, który miał na celu bardziej „zaliczenie” owych szczytów stał się ostatecznie dla mnie okazją do poznania polskich gór. Fakt, że czasem ciężko mi się zebrać, żeby jechać do kolejnego regionu, bo zwykle i tak najbardziej ciągnie mnie w Tatry, ale staram się mobilizować, żeby jednak jak najwięcej naszego pięknego kraju zobaczyć. Pieniny na mojej liście priorytetowych miejsc do zobaczenia w Polsce zawsze były dość wysoko. Jednak dopiero niedawno w końcu tu zawitałam. I poza obowiązkowym zdobyciem najwyższego szczytu (słusznie nazwanego Wysoką) udało mi się jeszcze parę dni po tutejszych szlakach pochodzić. Może i Pieniny aż tak spektakularne jak Tatry nie są, ale w klasyfikacji polskich gór na pewno uplasowałabym je dość wysoko.

Czytaj dalej

Co dziwi Latynosów w Polakach?

  • Posiadanie tylko jednego nazwiska

Większość Latynosów ma dwa nazwiska – ojca i matki. Mimo że posiadanie tylko jednego nazwiska nie jest czymś typowo polskim, i tak za każdym razem musiałam się z tego tłumaczyć. A ostatecznie i tak stwierdzano, że jest to bardzo „machista”, czyli szowinistyczne. I kto by pomyślał, że właśnie w krajach latynoskich, uważanych powszechnie za „machista” kobieta nie przejmuje nazwiska męża, a dziecko ma również nazwisko matki…

Czytaj dalej

A może by tak Bieszczady…

Widok z Halicza
Widok z Halicza

Może i nie jestem bieszczadzką specjalistką. Może i nie jestem w ogóle górskim specem (polskie góry zaczęłam odkrywać dopiero jakiś czas temu, a Bieszczady to już w ogóle świeża sprawa). Niemniej, jak już w górach jestem to chodzę, chodzę i jeszcze raz intensywnie po nich chodzę. W Bieszczadach „zaliczyłam” zatem już trochę szlaków, z których te najbardziej kultowe poniżej opisuję. Poza szlakami odwiedziłam też parę tamtejszych miast i miasteczek, więc i o nich troszkę będzie. Opis przeznaczony jest dla początkujących w bieszczadzkich klimatach, którzy dopiero zastanawiają się, co zobaczyć tu trzeba.

Czytaj dalej