Uwielbiam Amerykę Południową za wiele rzeczy: za kulturę, za ludzi i za atmosferę, którą tworzą. Uwielbiam ją także za spektakularne widoki: te górskie, te na wybrzeżu, jak i te związane z dżunglą. Poniżej krótki spis miejsc, które do tej pory widokowo zauroczyły mnie szczególnie, miejsc, gdzie nie mogłam wyjść z podziwu dla piękna krajobrazów, które widzę.
Titicaca
Moje peruwiańskie TOP – najpiękniejsze miejsca Peru
Peru jest na tyle zróżnicowanym krajem i ma tyle atrakcji do zaoferowania, że wybranie tych kilku NAJ nie jest łatwym zadaniem. Po kilku pobytach w Peru (w tym takim trwającym ponad pół roku) wciąż mam wrażenie, że jeszcze wielu interesujących miejsc nie udało mi się tu zobaczyć. Poniżej te miejsca i te doświadczenia, które póki co wydały mi się najciekawsze. Nie potrafię ich uszeregować od tego jednoznacznie najlepszego do tego „najmniej” fajnego spośród fajnych, zatem poniższa kolejność jest „prawie” przypadkowa ;).
Co zwiedzać w Boliwii?
Podróżowanie po Boliwii może być wyzwaniem (czytaj tu). Podczas pierwszej podróży po Boliwii denerwowałam się, krzyczałam i jednocześnie… nie mogłam uwierzyć w piękno krajobrazów, które widzę. Chyba żaden inny kraj nie urzekł mnie tak bardzo. Mamy tu bowiem wszystkie „naj” tego świata – najwyżej położone miasta i jeziora, największe solnisko i najbardziej kolorowe jeziora. W Boliwii ciężko trafić na brzydkie czy nudne miejsca. Sprawdźcie poniżej, co warto zwiedzić w tym kraju.
Boliwijskie perypetie
Przypadek 1.
Przekraczamy granicę w brazylijskiej Corumbie i spieszymy się w kierunku słynnego „pociągu śmierci” (śmierci, bo podobno kiedyś służył do transportu ofiar żółtej febry), którym planowałyśmy ruszyć na podbój Boliwii. Według naszych wcześniejszych ustaleń pociąg miał odjechać za godzinę. Pan taksówkarz, który miał nas dowieźć z granicy na dworzec przekonał nas jednak, że nasze informacje są nieaktualne i pociąg już dawno odjechał, a nam pozostaje udanie się w dalszą drogę autobusem. Zamiast pociągu było zatem długie czekanie na bardzo klimatycznym dworcu autobusowym, by następnie udać się w kilkugodzinną podróż, przerywaną przez krzyki sprzedawców wchodzących do pojazdu na każdym z postojów.
Szlakiem Gringo przez Peru
Są w Peru takie miejsca, które odwiedza praktycznie każdy gringo przybywający do tego kraju. Trasa wiodąca przez te „atrakcje” jest nawet nazywana „Gringo Trail” (który to obejmuje też kilka innych krajów kontynentu). Szlak Gringo też przebyłam podczas swojego pierwszego pobytu w Peru. Jak to bywa z takimi „szlakami”, obejmuje on miejsca, gdzie na pewno nie będziemy jedynymi turystami, ale które nie bez powodu cieszą się dużą popularnością: