Uwielbiam kolory Ameryki Łacińskiej: te ukryte w krajobrazach, w ludziach i w tutejszej kulturze. Uwielbiam też jej kolory mniej ukryte: te, które widzimy na pierwszy rzut oka w tutejszych malowniczych miastach, miasteczkach i ich dzielnicach. Czasem są to pomalowane na różne kolory fasady kolonialnych domów, czasem kolory zawdzięczamy wymyślnym muralom. Kolorowych latynoskich miejscówek jest tyle, że mogłabym chyba podać listę na 100 pozycji. Wymienię jednak tu tylko te, które w największym stopniu przyprawiły mnie o „kolorowy zawrót głowy”.
Nikaragua
Nikaragua praktycznie
Nikaragua to wulkany, laguny, piękne plaże, kolonialne miasteczka i cudowni ludzie. Jest to też bardzo przyjemny do podróżowania kraj. Jak zaplanować podróż do Nikaragui? Jak się po niej przemieszczać, gdzie i co jeść, co ile kosztuje? Solidna porcja informacji praktycznych poniżej.
Co zwiedzać w Nikaragui?
Kraina jezior i wulkanów, jak nazywa się często Nikaraguę ma do zaoferowania turystom niezliczoną liczbę atrakcji. Poza wspomnianymi jeziorami i wulkanami, mamy kolonialne miasta, piękne plaże, zielone wzgórza, plantacje kawy… i o wiele więcej. Nie bez powodu wielu podróżników uważa Nikaraguę za najprzyjemniejszy kraj Ameryki Centralnej. A zatem: co zwiedzać w Nikaragui?