Polskie Tatry: Szlaki dla zaawansowanych, czyli idziemy na łańcuchy!

davSą takie szlaki w Tatrach, gdzie na początek naszych tatrzańskich wypraw nie powinniśmy się zapędzać (a przynajmniej niektórzy z nas ;)). Dopiero po zdobyciu tych łatwiejszych szczytów pomyślmy o miejscach, gdzie czają się… łańcuchy i inne sztuczne ułatwienia. Mnie na początku mojej przygody z górami myśl o owych mistycznych łańcuchach trochę przerażała, trochę ekscytowała. Teraz natomiast szlaki te są zdecydowanie moimi ulubionymi – bo i można się trochę nagimnastykować i na pewno nie jest monotonnie. I… nie taki diabeł straszny, jak go malują ;).

Czytaj dalej

Reklama