Jakiś czas temu dużo się w moim życiu zmieniło. Zamieniłam etat w korporacji na niepewne podróżnicze życie. Najpierw podróżowałam przez kilka miesięcy, potem zaczęłam na podróżowaniu zarabiać. Założyłam własną działalność – zajmuję się pilotażem wyjazdów do Ameryki Łacińskiej, robię plany wyjazdów dla innych osób, piszę, opowiadam o podróżach i robię kilka innych rzeczy. Brzmi dobrze, ale… w rzeczywistości wszystko to jest o wiele trudniejsze niż większości się wydaje. Nie mam stałego dochodu – czasem coś jest, czasem nie mam nic. Poza tym, pracuję o wiele więcej niż na etacie, jednocześnie zarabiając mniej. Czy oznacza to, że żałuję takiej decyzji? Oczywiście, że nie. Oznacza to tylko tyle, że muszę teraz lepiej planować swój budżet. Jak to robię?
inwestowanie
Skąd mam kasę na podróże, czyli o oszczędzaniu słów kilka
Skąd biorę kasę na podróże? To drugie pytanie, które zadają mi tak często jak pytanie o to, czy się nie boję. Bo mimo że podróżuję ekonomicznie, to nie jestem z tych, co będą Was przekonywać, że można podróżować za dolara dziennie (czy nawet bez tego dolara). Bo może i można, ale to nie jest mój styl podróżowania.