Co się zdarzyło w 2016?

To był ciekawy rok. Przywitałam go w Peru w trakcie afroperuwiańskiego, białego Sylwestra (białego, bo wszyscy ubierają się na biało) w okolicach miejscowości Chincha na południe od Limy. Siedziałam już wtedy od trzech miesięcy w Peru, pracując na wolontariacie w małej organizacji pozarządowej, zajmującej się właśnie społecznością afroperuwiańską. Mimo że owym wolontariatem zachwycona nie byłam, w Peru żyło mi się całkiem dobrze. Na początku 2016 miałam już za sobą górskie trekkingi, rejs Ukajali i święta pod palmami. A wydarzenia takie jak chocolatada pomagały mi uwierzyć, że i na tym wolontariacie coś dobrego robię.

p1200670

Czytaj dalej

Dlaczego podróżowanie nie jest fajne?

Niedawno planowałam napisać luźny artykuł o paru niedogodnościach związanych z podróżowaniem – o trudnościach, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć w trakcie podróży, o wyjściu poza strefę komfortu, o ciężkich warunkach, o zmęczeniu i wyczerpaniu, o tym, że może być niebezpiecznie, o tym, że niektóre miejsca okazują się być przereklamowane itp. Kilka ogólnych refleksji, nie do końca mówiących o tym, co tak naprawdę jest ważne. Bo wiecie co? Te minusy to żadne minusy. Lubię być w drodze, lubię nie wiedzieć, co zdarzy się kolejnego dnia, gdzie będę spać i w jakich warunkach. A w rzeczywistości jest kilka spraw związanych z podróżowaniem, które są znacznie istotniejsze i które są tymi głównymi minusami.

kolumbia

Czytaj dalej

Przedmioty przydatne w podróży

rzeczy_przydatne_w_podrozy_3-2Są takie rzeczy, które w podróży mieć trzeba. Bez dokumentów i pieniędzy zbyt daleko nie pojedziemy. Jakieś ubrania i kosmetyki też raczej ze sobą mieć musimy (choć ich wybór zależy już od naszych preferencji, jak i celu wyjazdu). Są też takie przedmioty, bez których teoretycznie podróżować byśmy mogli. W praktyce jednak ułatwiają one życie w ogromnym stopniu i ja już wręcz nie wyobrażam sobie podróży bez nich.

Czytaj dalej

Rzecz o zagrożeniach w podróży

Podróże zwykle wypełnione są dobrymi momentami. Jeździmy, oglądamy, poznajemy inną kulturę, próbujemy rzeczy, których nigdy wcześniej nie próbowaliśmy, cieszymy się życiem, nie myśląc  tym, że coś mogłoby nam się przytrafić. Bo faktycznie – zwykle się nie przytrafia. Ale niestety nie zawsze wszystko jest takie kolorowe i bywa, że jedna sytuacja niszczy cały wyjazd. Warto więc z potencjalnych zagrożeń zdawać sobie sprawę. I oczywiście się odpowiednio ubezpieczyć.tatry

Czytaj dalej

Historia latynoskiego podrywu

Brazylijczycy 1Masz jasną karnację i niebieskie albo zielone oczy? Może jeszcze do tego jesteś blondynką? Będziesz w Ameryce Południowej podrywana. A może jednak masz bardziej latynoski typ urody? Nie szkodzi… i tak będziesz podrywana! Mniej albo bardziej, ale zaczepiana na pewno będziesz.

Czytaj dalej

Wolontariat Europejski praktycznie

EVS1W temacie zagranicznych wolontariatów jedną z lepszych, zwłaszcza pod kątem finansowym, opcji jest Wolontariat Europejski, w ramach którego spędziłam pół roku w Peru (o czym pisałam w poprzednim poście). Mimo że w moim przypadku idealnie nie było, atuty tego rodzaju wolontariatu są niezaprzeczalne.

Czytaj dalej

Wolontariat to nie pluszowy miś.

Wolontariat Chocolatada (6)Chciałam pojechać na wolontariat. Chciałam mieć poczucie, że robię coś dobrego. Chciałam pomagać. A przy okazji chciałam też wrócić do Ameryki Południowej i znów tam trochę pomieszkać. Stwierdziłam zatem: jadę na wolontariat do jakiegoś latynoskiego kraju.

Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać… Ja bowiem nie zamierzałam za swoje „pomaganie” płacić. A szukając w Internecie wolontariatu, znajdziemy mnóstwo stron, gdzie za naszą chęć zrobienia czegoś dobrego musimy słono zapłacić. Nawet ok. 2000 dolarów miesięcznie! Tak, to nie żart… I wcale nie jest to opcja All Inclusive.

Czytaj dalej

Dlaczego Ameryka Południowa?

BoliwiaBardzo często ktoś się mnie pyta: Czemu właśnie Ameryka Południowa, czemu to tam najczęściej jeżdżę, czemu to tam mi tak dobrze? Ciężko mi to racjonalnie wyjaśnić, bo fascynacja tamtym regionem siedziała we mnie od dawna – nie jestem pewna, czy przyczyniły się do tego programy podróżnicze oglądane za dziecka czy może coś zupełnie innego. A może obserwując uwielbienie innych osób dla Stanów Zjednoczonych czy Azji miałam potrzebę działania na przekór…

Czytaj dalej

Nie tylko gringo hostele, czyli gdzie spać w Ameryce Południowej

Ekwador, MindoWiększość podróżujących po Ameryce Południowej w każdym mieście, w którym się znajdzie desperacko szuka hosteli. Hosteli, w których liczyć mogą na niezbyt drogie łóżko w wieloosobowej sali, możliwość spotkania innych gringos oraz, oczywiście, swobodne dogadanie się po angielsku. Spora część osób, bojąc się o potencjalny brak miejsc, hostele te rezerwuje znacznie wcześniej. Czy słusznie? Moje doświadczenie w podróżach po południowym kontynencie pokazuje, że niekoniecznie. A co więcej, jest tu też kilka innych ciekawych opcji noclegowych. Dużo zależy od tego, czego tak właściwie szukamy.

Czytaj dalej

Rozmowy polsko-latynoskie

P1250721
El Papa wciąż popularny…

W Ameryce Południowej, a zwłaszcza w jej mniej uczęszczanych regionach, gringo wzbudza zainteresowanie. A jak jeszcze okaże się, że nie jest z USA czy Niemiec, a z egzotycznej Polski, to już w ogóle szok! Na hasło „Polonia” jednym z głównych skojarzeń jest tak tu uwielbiany nasz polski papież, czyli El Papa. Od nieco starszych osób zdarzało mi się też słyszeć o Bońku i Lato. A ostatnimi czasy najbardziej znaną osobistością jest oczywiście Robert Lewandowski.

Czytaj dalej